Ze wspomnień krzaczka porzeczki O tym, jak wzięła się za nas zaraza No i stało się, ogród naszła zaraza. Ni z gruszki, ni z czarnuszki nas napadła, choć po prawdzie powinniśmy byli się jej spodziewać, bo jakieś tam przecieki z zewnątrz przecież wcześniej docierały. Nikt nie wie, skąd przybyła. To znaczy, ktoś tam pewnie wie, […]
O tym, jak za brak maski przesadzili mnie w najdalszy kąt ogrodu
Ze wspomnień krzaczka porzeczki O tym, jak za brak maski przesadzili mnie w najdalszy kąt ogrodu Za uporczywe uchylanie się od noszenia maski z brzozowej kory groziła zsyłka do obozu w najdalszym kącie ogrodu. Wszyscy bali się tego miejsca, rzadko odwiedzanego przez słońce, często natomiast przez zimne wiatry i wędrowne gryzonie. Najpierw trafił tam chrzan, […]
O Askeladdenie, który ukradł trollowi srebrne kaczki, derkę i złotą harfę – Baśnie norweskie
O Askeladdenie, który ukradł trollowi srebrne kaczki, derkę i złotą harfę Żył sobie ongiś pewien biedny człowiek, który miał trzech synów. Kiedy umarł, dwóch starszych zapragnęło wyruszyć w świat, aby poszukać szczęścia; najmłodszego za nic nie chcieli zabrać ze sobą. – Ty tam – rzekli – nie nadajesz się do niczego innego, tylko do grzebania w […]
Zęby, które nie gryzą
Zęby, które nie gryzą Nieczęsto zdarza się, żeby przedstawiciele krajowych mediów zwracali się do mnie, polsko-niemieckiego pisarza emigracyjnego z Hanoweru, co mam na warsztacie. Ostatni raz zdarzyło się to w 1988 roku, krótko przed zaordynowanym mi przez ówczesny system wyjazdem na roboty przymusowe do Niemiec. Zrozumiałym zatem jest, że o mało nie wyskoczyłem z kapci, […]
Niewinni (5) – opowiadanie
Niewinni (5) – opowiadanie Wiem, że mi pani nie może dać spokoju z tym Walińskim Ryszardem. Taka już rola pani przypadła, żeby wstawiać się za złymi ludźmi. Ktoś pani to nakazał. Wczoraj znowu nie mogłem spać, bo na kolację zjadłem cały studzieniec od pani. Bardzo mi smakował, ale w nocy rozbolał mnie brzuch. To nie […]
Niewinni (4) – opowiadanie
Niewinni (4) – opowiadanie W zeszłym tygodniu nie przyszła pani ani razu. Gdzie pani była? A, na urlopie. No tak, ja tutaj siedzę, bez zezwolenia podrapać po głowie się nie mogę, a pani sobie na urlop wyjeżdża! I jak ja mam panią polubić! Trudno się rozmawia, jak ktoś jeździ na urlopy, kiedy się ma mu […]
Niewinni (3) – opowiadanie
Niewinni (3) – opowiadanie Powiedzieli, że trzy dni spałem. Chyba musieli mi dosypać coś do jedzenia, bo normalnie to ja przecież nie sypiam. Albo było coś w kroplówce, do której mnie podłączyli. Wypocząłem i głowę mam teraz jakby lżejszą. Jakby coś z niej uszło. Dzieciństwo? Dzieciństwo to ja miałem całkiem niezłe. W małym miasteczku przyszedłem […]
Niewinni (2) – opowiadanie
Niewinni (2) – opowiadanie Nie prosiłem, żeby pani do mnie przychodziła, nie zabiegałem o to. Takie gadanie z panią nic mi nie daje. Tylko się wkurzam na siebie, bo powiem coś, czego nie chciałem powiedzieć, a potem nie mogę zasnąć. U mnie tak jest: jak się porządnie zdenerwuję, to oka nie zmrużę przez całą noc, […]
Niewinni (1) – opowiadanie
Niewinni (1) – opowiadanie Pyta pani, dlaczego zabiłem? Odpowiadam: ani nie zabiłem, ani zabijać nie miałem najmniejszej ochoty – to po pierwsze. A po drugie: ten, kto to zrobił, nikogo w zasadzie nie zabił, tylko po prostu rozdeptał prusaka, zwykłego rudego karaczana, który łaził z kąta w kąt i, wydalając, gdzie popadnie, markował terytorium tym […]
Lalka w trawie – Baśnie norweskie
Lalka w trawie Był sobie pewien król, który miał dwunastu synów. Gdy synowie dorośli, król rzekł do nich, aby wyruszyli w świat i poszukali sobie żon. Ale tylko takich, które potrafią prząść i tkać oraz w jeden dzień uszyć koszulę. Innych synowych król mieć nie chciał. Każdy z synów otrzymał konia, jak również całkiem nowy […]
- 3 of 11
- « Poprzednie
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- …
- 11
- Następne »