Żelazna Felicja Od Spinaczy Tak bardzo bałam się o jutro, że nie byłam w stanie skupić się na dziś. Przemknęła obok mnie miłość mego męża, przemknęły niewykorzystane okazje i nowa praca. To, co robiłam, starałam się zawsze robić jak najlepiej, nie rozumiejąc, że ludzie potrzebują oddechu i że kwiaty rosną najlepiej, gdy słyszą muzykę. […]
Author: Kama Dogo
Szewc i utracone dziewictwo Sary – Notatki na blankietach
Pinchos zupełnie przypadkowo urodził się w Bucharze, gdzie władza radziecka i pogromy zagnały jego rodzinę. Na początku lat sześćdziesiątych, gdy miał dwa lata, rodzice złożyli podanie o wyjazd na stałe do Izraela. Z miejsca pozbawiono ich pracy, opieki lekarskiej i odebrano jakiekolwiek prawa. Po siedmiu latach siedzenia na walizkach zobaczyli swoją Ziemię Obiecaną. W Izraelu […]
Czapla i żuraw – Notatki na blankietach
Gertruda C. już w czasie ostatniej wielkiej wojny była dość znaną w okolicy wszetecznicą. Okres intensywnej odbudowy, elektryfikacji i walki z analfabetyzmem przeżyła kołysząco, czyli rozdając swoim i tym, którzy nie wyszli jeszcze z lasu, miękkość łona i twardość cycek. Nadszedł jednak czas rozrachunku z przeszłością i trzeba było zapłacić za wszystko, czego dokonało się […]
Świętobliwy żywot gromnicy – Notatki na blankietach
Opinia publiczna Dolnej Saksonii została ostatnio mocno zbulwersowana wydarzeniami, które zaszły w pewnej przesiedleńczej rodzinie. Zamieszkała w Niemczech od sześciu lat Łucja Dziębło vel Helga Hartmann zakupiła w czasie swojego ostatniego pobytu w Starej Ojczyźnie gromnicę, czyli poświęconą świecę, którą, według obrządków katolickich, zapala się przy umierających lub w czasie burzy, aby odwrócić uwagę piorunów […]
Nieświęty Mikołaj od rozbierania – Notatki na blankietach
Już w dzieciństwie Mikołaj D. zauważył, że szósty grudnia to najlepszy dzień w roku. Nie dość, że tego dnia obchodzono hucznie jego imieniny, to jeszcze patron – Mikołaj, zwany Świętym – wsuwał mu do wyglansowanych bucików duże co nieco. A poza tym nasz Mikołaj D. żył przez cały rok równie dostatnio, gdyż rodzice lekko pracowali […]
Andrzejkowe wygibasy na trąbce – Notatki na blankietach
Zenobiusz F. uważany był przez wielu znawców sztuki muzycznej za mistrza świata w grze na trąbce. Mówiono, że gdyby tylko zechciał, to z samym Armstrongiem mógłby śmiało pójść w zawody. Zenobiusz F. wolał jednak nie chcieć, tym bardziej, że Satchmo zdążył już powiększyć grono świętych, którzy poszli do nieba, nie było więc sensu się wysilać. […]
Epitafium żartem kute – Notatki na blankietach
Są tacy, którzy twierdzą, iż nie spotyka się na polskich cmentarzach żartobliwych napisów nagrobkowych. Są też tacy, którzy utrzymują, że rzadko, bo rzadko, ale coś tam z tej grządki literackiej znaleźć można. Słyszy się tu i ówdzie, jak to ktoś, gdzieś, kiedyś widział wyryty na marmurowej płycie komiczny dwu- lub czterowiersz, ale głowy za takowe […]
Trzy koziołki Bruse: Skąd wzięły się wilki
W owych czasach, kiedy to Pan chadzał jeszcze po ziemi, przybył pewnego dnia do kobiety, która wyrabiała kiełbasę, jako że właśnie był czas uboju. Pan był z psem. – Moja dobra kobieto – rzekł Pan – dałabyś mojemu psu jakiś kąsek. Cały dzień nic nie miał w pysku i jest strasznie głodny. Dobrze, kobieta była […]
Piotr Goliński : Na tropie biografii
Nie ma biografii doskonałej, takiej, która podawałaby „prawdę” obiektywną i niedyskutowalną. Z przymrużeniem oka można powiedzieć, że moja recenzja Lummicka Dariusza Muszera to trochę odgrzewany kotlet (chociaż nie pisałem jej w kuchni); powieść bowiem powstała jeszcze w 1995 roku. Mam jednak dobre usprawiedliwienie: Lummick ukazał się w księgarniach dopiero przed rokiem, a od czasu […]
Krystyna Kamińska: Dariusz Muszer w „Lamusie”
„Niebieski” to utrzymana w konwencji absurdu pełna humoru i sarkazmu powieść o ponownym przybyciu Zbawiciela na Ziemię. Zaprzyjaźniony z Gorzowem – ongiś miejscem jego nauki w liceum, a dziś zamieszkania rodziców – poeta i pisarz, członek Związku Pisarzy Niemieckich, odwiedził nasze miasto i spotkał się z przyjaciółmi i czytelnikami w Klubie Myśli Twórczej „LAMUS”. […]