Niewinni (5) – opowiadanie

Niewinni (5) – opowiadanie Wiem, że mi pani nie może dać spokoju z tym Walińskim Ryszardem. Taka już rola pani przypadła, żeby wstawiać się za złymi ludźmi. Ktoś pani to nakazał. Wczoraj znowu nie mogłem spać, bo na kolację zjadłem cały studzieniec od pani. Bardzo mi smakował, ale w nocy rozbolał mnie brzuch. To nie […]

Niewinni (4) – opowiadanie

Niewinni (4) – opowiadanie W zeszłym tygodniu nie przyszła pani ani razu. Gdzie pani była? A, na urlopie. No tak, ja tutaj siedzę, bez zezwolenia podrapać po głowie się nie mogę, a pani sobie na urlop wyjeżdża! I jak ja mam panią polubić! Trudno się rozmawia, jak ktoś jeździ na urlopy, kiedy się ma mu […]

Niewinni (3) – opowiadanie

Niewinni (3) – opowiadanie Powiedzieli, że trzy dni spałem. Chyba musieli mi dosypać coś do jedzenia, bo normalnie to ja przecież nie sypiam. Albo było coś w kroplówce, do której mnie podłączyli. Wypocząłem i głowę mam teraz jakby lżejszą. Jakby coś z niej uszło. Dzieciństwo? Dzieciństwo to ja miałem całkiem niezłe. W małym miasteczku przyszedłem […]

Niewinni (2) – opowiadanie

Niewinni (2) – opowiadanie Nie prosiłem, żeby pani do mnie przychodziła, nie zabiegałem o to. Takie gadanie z panią nic mi nie daje. Tylko się wkurzam na siebie, bo powiem coś, czego nie chciałem powiedzieć, a potem nie mogę zasnąć. U mnie tak jest: jak się porządnie zdenerwuję, to oka nie zmrużę przez całą noc, […]

Niewinni (1) – opowiadanie

Niewinni (1) – opowiadanie Pyta pani, dlaczego zabiłem? Odpowiadam: ani nie zabiłem, ani zabijać nie miałem najmniejszej ochoty – to po pierwsze. A po drugie: ten, kto to zrobił, nikogo w zasadzie nie zabił, tylko po prostu rozdeptał prusaka, zwykłego rudego karaczana, który łaził z kąta w kąt i, wydalając, gdzie popadnie, markował terytorium tym […]