Szkatułka z dziwną rzeczą w środku
Był kiedyś mały chłopiec, który szedł sobie drogą. I jak już przeszedł kawałek, znalazł szkatułkę.
„W tej szkatułce musi być coś naprawdę dziwnego” – powiedział do siebie w duchu.
Ale jak by nie obracał i nie potrząsał szkatułką, za nic nie potrafił jej otworzyć.
„Z pewnością w środku jest coś naprawdę niezwykłego!” – pomyślał.
Kiedy poszedł trochę dalej, znalazł mały klucz. Poczuł się zmęczony, więc usiadł, aby odpocząć. A potem pomyślał, że byłoby fajnie, gdyby klucz pasował do szkatułki, ponieważ znajdowała się w niej mała dziurka.
Wyjął z kieszeni klucz i najpierw dmuchnął na niego, a potem także w dziurkę. Następnie włożył klucz do dziurki i przekręcił go.
– Psia krew! – powiedziało coś w zamku, a kiedy chłopiec podniósł wieko, szkatułka stała przed nim otworem.
Czy zgadniesz, co znajdowało się w szkatułce?
To był cielęcy ogon!
I gdyby ten cielęcy ogon był dłuższy, dłuższa również byłaby ta baśń.
© Dariusz Muszer