O tym, jak kalafior uratował ogród

Ze wspomnień krzaczka porzeczki O tym, jak kalafior uratował ogród Pewnego dnia zjawili się w naszym ogrodzie selekcjonerzy. Szukali niezaczepionych. Chcieli się z nimi rozprawić. Raz na zawsze. Taki otrzymali rozkaz. A rozkaz to rzecz świętsza od deszczu, słońca i tęczy. I dobrze płatna. Rabarbar twierdzi, że na wykonywaniu rozkazów można się całkiem nieźle obłowić; […]