Niewinni (5) – opowiadanie Wiem, że mi pani nie może dać spokoju z tym Walińskim Ryszardem. Taka już rola pani przypadła, żeby wstawiać się za złymi ludźmi. Ktoś pani to nakazał. Wczoraj znowu nie mogłem spać, bo na kolację zjadłem cały studzieniec od pani. Bardzo mi smakował, ale w nocy rozbolał mnie brzuch. To nie […]