Niewinni (4) – opowiadanie W zeszłym tygodniu nie przyszła pani ani razu. Gdzie pani była? A, na urlopie. No tak, ja tutaj siedzę, bez zezwolenia podrapać po głowie się nie mogę, a pani sobie na urlop wyjeżdża! I jak ja mam panią polubić! Trudno się rozmawia, jak ktoś jeździ na urlopy, kiedy się ma mu […]