Ze wspomnień krzaczka porzeczki O tym, jak mieliśmy się zaczepić Z centralnego zrzeszenia niezależnych ogrodów przyszła dyrektywa, że wszyscy mamy się zaczepić. Nie powiedziano nam jednak, jak, czym i gdzie mamy dokonać zaczepienia. No i zaczęły się niekończące dyskusje. Żywopłot uważał, że jeśli już zaczepiać się, to tylko pospołu i na zardzewiałej siatce, bo można […]