Alojzego Z. nawiedzały od czasu do czasu romantyczne powiewy i podmuchy. Czuł wtedy, że świat cały zawiera się w nim, a on zawiera się w świecie całym. Były to dla niego chwile wielkie i głębokie, dla otoczenia z kolei raczej trudne, bowiem Alojzy zwykł wszem i wobec opowiadać, że jest ogromnym poetą. Jak wiadomo, społeczeństwo […]