Poezji nie można zgrillować

Józef Pless: Od wielu lat żyjesz w Hanowerze. Od 1989 jesteś członkiem Związku Pisarzy Niemieckich. Wnioskuję, że masz kontakty z autorami niemieckimi i dyskutujesz z nimi na różne tematy. Czy rozmawiacie także o poezji polskiej i literaturze. Jeśli tak, to czy mógłbyś podzielić się treścią tych rozmów. Dariusz Muszer: Poezję piszą i czytają w Niemczech […]

Nogi w misce z zimną wodą

z Dariuszem Muszerem rozmawia Teresa Czaniecka-Kufer   Teresa Czaniecka-Kufer: W 1999 r. ukazała się w A1 Verlag Twoja pierwsza niemieckojęzyczna powieść „Die Freiheit riecht nach Vanille“, czyli „Wolność pachnie wanilią“. Jak to się stało, że publikujący od ponad dwudziestu lat polskojęzyczny twórca, decyduje się na literacką przygodę z językiem niemieckim? Dariusz Muszer: Anegdota mówi, że […]

Najbardziej lubię marynowane maślaki

„Jestem najmniejszą czarną dziurą w zadku kosmosu. Od urodzenia pożeram wszystko, co mi wpadnie w ręce, nawet samego siebie. Według mediów jestem masowym mordercą. Nazywają mnie «Mordercą z pilotką» albo «Zielonym Kapturkiem». Nie przepadam specjalnie za tymi przezwiskami. Nikt nie zna mojego prawdziwego imienia, a o moim wyglądzie krąży po świecie wiele sprzecznych plotek… ” […]