Urszula Pawlicka: Wolność odbija się wanilią

  „Wolność pachnie wanilią” to przykład literatury barbarzyńskiej. Muszer maluje mroczny obraz radykalnego patrioty. Akt obnażający barbarzyństwo. Niemieckość kojarzona nie ze słodkością wanilii, lecz z brutalnością. Graniczący z fanatyzmem niemiecki patriotyzm staje się obsesją, pociągającą bohatera do nieludzkich czynów. (…) „Wolność pachnie wanilią” to przykład literatury barbarzyńskiej, nie tylko w zakresie fabuły, lecz także warstwy […]

Karina Pielka: Poza nawiasem

Wolność pachnie wanilią wykręca trzewia. Ta książka jest ostrą jazdą bez trzymanki. (…) W miarę czytania ta jazda staje się opętańczo szybka, prawie do utraty kontroli nad akcją, kafkowski świat prawdziwy miesza się z kafkowskimi urojeniami narratora, sami nie wiemy w co wierzyć, co działo się w życiu bohatera naprawdę, co zmyślił, czy jest tylko […]

Anna Dobiegała: Żeby nie zdechnąć z nudów

Niczego u Muszera z tradycji biblijnej nie zabrakło. Pojawia się nawet półnaga wszetecznica i niewierni, choć tym razem Jadzia i Zdzisiu, a nie Tomasz jak przed dwoma tysiącami lat, ale wszystko pojawia się tu nie na swoim miejscu, każdy symbol jest tu zdeformowany. Ubrany w kombinezon nieśmiertelności i pomalowany najnowszym cudem techniki, Niebieski bardziej przypomina […]

Ignacy S. Fiut: Przyjaciel porzuconych przez bogów

Dariusz Muszer – poeta publikujący w Polsce i Niemczech zaproponował czytelnikowi dwa bardzo interesujące i mocne emocjonalnie zbiory poezji. Pierwszy nosi tytuł: Wszyscy moi nieznajomi i drugi: Jestem chłop. Twórczość jego polega na tym, że mówi on głosem ludzi przygodnie spotkanych w swoim bogatym życiu, często bardzo doświadczonych przez los, szukających w rozmowie z przygodnie […]

Artur Daniel Liskowacki: Nazwą to fantastyką

Muszer (…) daje nam kawał intrygującej lektury. I to nie tylko ze względu na szalone tempo akcji oraz mnożące się pomysły fabularne, ale i z powodu wartości czysto literackich tej prozy. To dzięki nim obraz przyszłości (…) nabiera cech uniwersalnych, pozapolitycznych, a Homepage Boga jawi się jako zabawna, lecz w istocie bardzo gorzka wypowiedź humanisty […]

Tymoteusz Milas: Przyszłość to dobry żart

Muszer znacznie większe sukcesy literackie odnosi jednak w Niemczech. Wydaje się, że zasłużenie. (…) Książka ta zasługuje na coś więcej niż tylko skromne recenzje. To rzecz atrakcyjna fabularnie, sprawnie napisana, zawierająca oryginalne i celne spostrzeżenia dotyczące kondycji człowieka w świecie, w którym internet staje się ważniejszym źródłem informacji od książek i gazet. Tymoteusz Milas, Lampa […]

Arkadiusz Faltyn: Odcienie Niebieskiego

(…) ma powieść Muszera dużo bardzo swoistego uroku. (…) Niebieskiego czyta się bardzo przyjemnie. I, jak to zwykle bywa, jest to takie uczucie przyjemności, którego, jak na złość, nie sposób przekonywująco wyjaśnić. Arkadiusz Faltyn, Pogranicza, nr 4/2006  

Wanda Skalska: Niejaki Gepin

„Homepage Boga” to proza dynamiczna, literacko zabawna i rzeźwiąca.   Dariusz Muszer – (rocznik1959) ur. w Górzycy, mieszka w Hanowerze. Poeta, prozaik, dramaturg, eseista, tłumacz, recenzent. Absolwent prawa na UAM w Poznaniu. Imał się wielu zawodów, pracując m. in. jako ślusarz, taksówkarz, instruktor teatralny, kelner, oświetleniowiec. Opublikował m. in. tomy wierszy Zatrzymane wersy (1987), Pestki […]

Katarzyna Bereta: Komiczna historia poplątanego życia faceta

„Wolność pachnie wanilią” Dariusza Muszera to powieść z kręgu literatury poszukującej wytłumaczenia stosunków polsko-niemieckich i polsko-żydowskich, wyjaśnienia istniejących oficjalnie i nieoficjalnie zaszłości, nieporozumień, a nawet wrogości czy wręcz nienawiści. Klamrą spinającą te trzy światy kulturowo-historyczne jest czwarta grupa etniczna – Łużyczanie. Naletnik, czyli główny bohater, jako Łużyczanin o korzeniach polsko-niemiecko-żydowskich stanowi dla czytelnika źródło informacji […]

Alan Sasinowski: Puść mnie, Historio

„Wolność pachnie wanilią” Dariusza Muszera to powieść o bolesnych, często przybierających groteskowe formy, relacjach Polski z Zachodem. Co ciekawe – szyderstwo ze Słowian wychodzi pisarzowi dużo bardziej sugestywnie niż kpiny z nowoczesnego świata konsumpcji.   Dariusz Muszer na własnej skórze odczuł, czym jest wchodzenie w obcą kulturę – od lat mieszka w Hanowerze. W Niemczech […]