Baśnie norweskie (7) – Wynocha ze stołu, ale już!

Wynocha ze stołu, ale już! Pewien chłopak ruszył w zaloty, a działo się to w odległej dolinie. Ludzie, u których się zjawił, byli staromodni. Mieszkali w chacie z otwartym paleniskiem, z którego dym uchodził przez otwór w szczycie pod kalenicą. Tą samą drogą wpadało również do środka światło. Była tam córka na wydaniu, tak cudowna, […]

Baśnie norweskie (6) – Świnia i jej styl życia

Świnia i jej styl życia Pewna świnia miała dość swojego stylu życia. Postanowiła zatem pójść do sądu i uzyskać wyrok na inny sposób życia. Niech się dzieje, co chce, musiała spróbować szczęścia. – Na co chcesz się poskarżyć? – zapytał pisarz. – Och, jestem strasznie zmęczona swoich stylem życia, ojczulku! – rzekła świnia. – Koń […]

Baśnie norweskie (5) – Maria Panna i jaskółka

Maria Panna i jaskółka Dawno, dawno temu, w piękny letni dzień, Maria Panna siedziała przy szyciu na łonie natury. Wcześniej położyła obok siebie złote nożyczki i kłębek czerwonego jedwabiu, ale gdy chciała sięgnąć po te rzeczy, okazało się, że zniknęły. Szukała i szukała, pytała wszystkie drzewa i wszystkie zwierzęta, zarówno ptaki, jak i ryby, czy […]

Baśnie norweskie (4) – Klucz od spichlerza w kądzieli

Klucz od spichlerza w kądzieli Był sobie pewien bogaty syn chłopski, który wyruszył na poszukiwanie narzeczonej. Usłyszał o takiej jednej – miłej, ładnej dziewczynie, co potrafiła zająć się zarówno domem, jak i były zręczna w kuchni. Tam też się udał, gdyż takiej dziewczyny właśnie potrzebował. Ludzie z gospodarstwa zorientowali się naturalnie od razu, po co […]

Baśnie norweskie (2) – Mysz domowa i mysz górska

Mysz domowa i mysz górska Były sobie kiedyś mysz domowa i mysz górska, które spotkały się na skraju lasu. Mysz górska siedziała w leszczynowym krzewie i zbierała orzechy. – Cześć pracy! – powiedziała mysz domowa. – Czyżbym spotkała krewniaczkę tak daleko od wioski? – Na to wygląda – odparła mysz górska. – Zbierasz orzechy i […]

Baśnie norweskie (1) – Szkatułka z dziwną rzeczą w środku

Szkatułka z dziwną rzeczą w środku Był kiedyś mały chłopiec, który szedł sobie drogą. I jak już przeszedł kawałek, znalazł szkatułkę. „W tej szkatułce musi być coś naprawdę dziwnego” – powiedział do siebie w duchu. Ale jak by nie obracał i nie potrząsał szkatułką, za nic nie potrafił jej otworzyć. „Z pewnością w środku jest […]

O tym, jak kalafior uratował ogród

Ze wspomnień krzaczka porzeczki O tym, jak kalafior uratował ogród Pewnego dnia zjawili się w naszym ogrodzie selekcjonerzy. Szukali niezaczepionych. Chcieli się z nimi rozprawić. Raz na zawsze. Taki otrzymali rozkaz. A rozkaz to rzecz świętsza od deszczu, słońca i tęczy. I dobrze płatna. Rabarbar twierdzi, że na wykonywaniu rozkazów można się całkiem nieźle obłowić; […]

Niebezpieczna szpara

Kiedyś, w okolicach Bożego Narodzenia, pewien człowiek podróżował, i w Wigilię dotarł do chaty, w której poprosił o nocleg. Ludzie, którzy tam mieszkali, powiedzieli jednak: – Wielkie nieba, samiśmy w ogromnym kłopocie i musimy zatrzymać się u sąsiada, boć w noc Bożego Narodzenia przybywa zawsze w nasze progi diabeł we własnej postaci. Podróżny odrzekł, że rzecz […]

Msza zmarłych

Msza zmarłych Była kiedyś pewna kobieta, która w Wigilię pomyślała sobie, że dobrze byłoby, gdyby w poranek Bożego Narodzenia poszła na wczesne nabożeństwo, jako że była żarliwą wierną. Tak więc wydała kawę dziewczynie, aby rano mieć coś ciepłego w ustach i nie iść na czczo do kościoła. Kiedy obudziła się, światło księżyca wpadało do jej izby. […]